Konkursy. Działaj z BlogoSferą Canpol babies

Konkursów w sieci i nie tylko jest po prostu multum. Uważam, że naprawdę warto w nich brać udział bo w końcu szczęście może nam dopisać. Ja próbowałam około roku aż w końcu udało mi się wygrać kilka fajnych nagród, ale jako osoba prowadząca bloga chciałabym też mieć możliwość zorganizowania konkursu. Taką szansę daje blogerkom program BlogoSfery od Canpol babies. Wystarczy się zarejestrować, zgłosić swojego bloga zgodnie z zasadami i może akurat do Ciebie uśmiechnie się szczęście i będziesz mieć szansę zorganizować konkurs na swoim blogu, ja już na to liczę ;) Jest jeszcze możliwość zgłoszenia się do testowania produktów, co też jest bardzo fajną opcją - dla każdego coś miłego :-)

Nie zwlekaj i zgłoś się już dziś :)
Blogujesz? Testujesz!

http://canpolbabies.com/pl/blogosfera

Licytacje charytatywne. Uczestniczymy?

Media nas wręcz bombardują tym ile osób potrzebuje wsparcia finansowego. Pieniądze są potrzebne na leki, rehabilitacje czy bardzo kosztowną operację a czasem chodzi o zebranie pieniędzy na jakiś drogi przedmiot typu wózek inwalidzki czy fotelik dopasowany do auta i dziecka choć zdarzają się też zbiórki niezwiązane w ogóle z chorobą tylko kolega chce koledze na przykład zrobić nietuzinkowy prezent i niektórym uda się zebrać jakąś kwotę, ale nie ukrywajmy bardziej jesteśmy chętni pomóc tym, którzy potrzebują tego w pierwszej kolejności. 

Możemy bardzo chcieć, ale i tak nie jesteśmy w stanie pomóc wszystkim, przynajmniej ja nie jestem. Czasem potrzebujemy drobnej zachęty w tym celu i coraz częściej pojawiają się licytacje charytatywne przeważnie na facebooku, licytujemy przedmiot, który nas interesuje  a pieniądze wpłacamy na rzecz osoby, na którą akurat jest prowadzona zbiórka. Ja wylicytowałam tak coś dla siebie, męża, dziecka, mamy i babci tj. książki, nową drewnianą szczotkę do włosów(moja nadawała się już do wyrzucenia i licytacja skłoniła mnie by to zrobić), garnitur, który pasował na męża a zapłaciłam za niego dosłownie grosze, ubranka i jakąś zabawkę dla synka, sukienkę dla siebie, wazon dla mamy, osłonki na doniczki. Bardzo często na licytacje trafiają rzeczy w bardzo dobrym stanie czy nawet nowe i my wypatrzymy to co nas interesuje i możemy o to powalczyć dopóki nie stwierdzimy, że dana kwota przekracza nasz budżet (choć ja się łapię na tym, że czasem pozwolę sobie dać większą kwotę niż pierwotnie zamierzałam, ale to tylko z korzyścią dla potrzebującej osoby :)). 

Licytacje mogą być prowadzone w naszej okolicy z możliwym odbiorem osobistym, ale przeważnie jest też możliwość wysyłki. Może warto skorzystać? Takie uczestnictwo w licytacjach może sprawić, że wzbogaci się nasza dusza a przy okazji pomożemy potrzebującemu.

Grupy sprzedażowe na facebooku

Wiadomo istnieje słynny OLX, ale grupy na fb coraz bardziej zyskują na popularności bo jakby nie patrzeć ten portal sporo czasu nam zabiera więc możemy przy okazji skorzystać. Na nim też mamy możliwość wrzucenia linku do swojego ogłoszenia na OLX. 

Znacie takie grupy? Należycie do nich i czy warto być członkiem takiej grupy?

Moim skromnym zdaniem naprawdę warto. Gdy byłam w poprzedniej ciąży szwagierka poleciła mi pewną grupę dla mam do której dołączyłam i żeby nie skłamać pół wyprawki tak skompletowałam albo nawet więcej. Trochę ciuszków i komody na nie, bujaczek, stelaż do wanienki, pościel, która była nowa, kosz na zużyte pieluszki i wiele innych. Niektórzy wychodzą z założenia, że pierwsze dziecko to musi mieć wszystko nowe, ale nie każdego na to stać a w ten sposób naprawdę dużo idzie zaoszczędzić.  Udało mi się również skompletować braki w talerzach bo akurat ktoś sprzedawał takie same jak ja mam w szafce. Wszystko to zdecydowanie za niższą cenę niż ta sklepowa a czasem za jakiś drobiazg dla dziecka typu jakieś owoce czy kinder jajko więc to się bardzo opłaca i samej też udało mi się coś tak sprzedać. Jeżeli czegoś konkretnego szukamy to wystawiamy ogłoszenie i mamy, które są w posiadaniu danej rzeczy i chcą ją sprzedać czy oddać to zgłaszają się a my wybieramy to, co nam najbardziej odpowiada. Zdarza się, że mamy oddają jakąś rzecz za darmo i to może być w bardzo dobrym stanie, tylko jest konieczność pozbycia się tego jak najszybciej bo zajmuje za dużo miejsca. Napisałam typowo o grupach dla mam, ale są też bardziej ogólne grupy z przedmiotami nie tylko dla mamy i dziecka, ale również dla mężczyzn, mój mąż kupił tak baterię prysznicową do wanny. 

Podsumowując: jeżeli masz konto na facebooku (w dzisiejszych czasach pewnie mało jest takich, co go nie mają, ale wiem, że i takie osoby istnieją) i jest taka grupa w Twojej okolicy to się do niej zapisz. Może akurat znajdziesz jakąś perełkę dla siebie. Na wielu grupach jest też możliwość wysyłki więc można też zapisać się do grup z dalszych rejonów, ale akurat ja należę do osób, które lubią obejrzeć daną rzecz na własne oczy zanim zdecyduję się na zakup a Ty?

Na dobry początek :)

Witajcie!

Wraz z pierwszym dniem wiosny okazało się, że jesienią dołączy do nas  kolejny członek rodziny. Ta pora roku pięknie się zaczęła i w końcu zawitało do nas słońce. W przyszłym tygodniu obchodzimy z mężem drugą rocznicę ślubu. Postanowiłam zrobić sobie prezent(bo mąż ma taką pamięć do dat, że szkoda gadać :P) i założyć bloga bo się czaiłam jak czajnik, ale w końcu się zmotywowałam i możemy zaczynać naszą wspólną przygodę! :)