sobota, 13 kwietnia 2019

Licytacje charytatywne. Uczestniczymy?



Media nas wręcz bombardują tym ile osób potrzebuje wsparcia finansowego. Pieniądze są potrzebne na leki, rehabilitacje czy bardzo kosztowną operację a czasem chodzi o zebranie pieniędzy na jakiś drogi przedmiot typu wózek inwalidzki czy fotelik dopasowany do auta i dziecka choć zdarzają się też zbiórki niezwiązane w ogóle z chorobą tylko kolega chce koledze na przykład zrobić nietuzinkowy prezent i niektórym uda się zebrać jakąś kwotę, ale nie ukrywajmy bardziej jesteśmy chętni pomóc tym, którzy potrzebują tego w pierwszej kolejności. 

Możemy bardzo chcieć, ale i tak nie jesteśmy w stanie pomóc wszystkim, przynajmniej ja nie jestem. Czasem potrzebujemy drobnej zachęty w tym celu i coraz częściej pojawiają się licytacje charytatywne przeważnie na facebooku, licytujemy przedmiot, który nas interesuje  a pieniądze wpłacamy na rzecz osoby, na którą akurat jest prowadzona zbiórka. Ja wylicytowałam tak coś dla siebie, męża, dziecka, mamy i babci tj. książki, nową drewnianą szczotkę do włosów(moja nadawała się już do wyrzucenia i licytacja skłoniła mnie by to zrobić), garnitur, który pasował na męża a zapłaciłam za niego dosłownie grosze, ubranka i jakąś zabawkę dla synka, sukienkę dla siebie, wazon dla mamy, osłonki na doniczki. Bardzo często na licytacje trafiają rzeczy w bardzo dobrym stanie czy nawet nowe i my wypatrzymy to co nas interesuje i możemy o to powalczyć dopóki nie stwierdzimy, że dana kwota przekracza nasz budżet (choć ja się łapię na tym, że czasem pozwolę sobie dać większą kwotę niż pierwotnie zamierzałam, ale to tylko z korzyścią dla potrzebującej osoby :)). 

Licytacje mogą być prowadzone w naszej okolicy z możliwym odbiorem osobistym, ale przeważnie jest też możliwość wysyłki. Może warto skorzystać? Takie uczestnictwo w licytacjach może sprawić, że wzbogaci się nasza dusza a przy okazji pomożemy potrzebującemu.

2 komentarze:

  1. Nigdy nie brałam udziału w takich licytacjach, choć zauważyłam że jest ich właśnie coraz więcej.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń

Super, że jesteś ze mną.


Dodając komentarz zgadzasz się na przetwarzanie swoich danych osobowych.


Zostaw po sobie ślad a na pewno nie zostawię tego bez odzewu.

Dziękuję :)