wtorek, 18 czerwca 2019

Dynamiczne MINIsmoczki lovi

Mini smoczki dostępne są w 2 kolekcjach: Buddy Bear, która jest uznawana za uniwersalną pasującą zarówno dla dziewczynek jak i dla chłopców a druga to MY LITTLE LOVE Girl(różowa)/Boy(niebieska). Można spotkać się jeszcze z jednym wzorem, który nie jest dostępny w sprzedaży: miętowy z piórkiem, można dostać go w próbkach od położnych czy przy okazji warsztatów i ten ostatni, który również uważam za uniwersalny był pierwszym smoczkiem synka choć używany w tym samym czasie razem z MY LITTLE LOVE Boy i na drugiego synka już czeka taki sam zestaw. Są to smoczki przeznaczone wiekowo od 0 do 2 miesięcy. Mają małe i lekkie tarczki, które fajnie dopasowują się do małej buźki, zdecydowanie lepiej niż rozmiar 0-3, który na noworodkach wygląda nieco komicznie bo tarcza jest sporo większa. Uważam, że najlepszym wyborem dla tych najmłodszych jest smoczek mini choć zalecane niby jest by smoczek był podawany nie wcześniej niż po 4 tygodniach życia dziecka, ale zdarzają się czasem kryzysowe sytuacje wcześniej, gdzie taka pomoc się przyda. Takie sytuacje zdarzały się właśnie mi. Wszystkie maluszki mają ogromną potrzebę ssania. Smoczek mini wyciszał i uspokajał synka w trybie natychmiastowym a zdarzały się na szczęście pojedyncze, ale trudne chwile pełne łez, gdzie początki macierzyństwa były dla mnie naprawdę nie lada wyzwaniem. Jeśli chodzi o kolekcje dostępne w sprzedaży to w obu jeden smoczek, który świeci w ciemności (bo jeden zestaw to 2 smoczki). Jest to przydatna opcja jeśli dziecko zasypia ze smoczkiem i później w nocy bez problemu go widzimy bez zapalania światła. 
 
Czy te smoczki mogą zaburzyć odruch ssania?

Ten smoczek nie zaburza odruchu ssania, co jest bardzo ważne. Synek mimo, że od pierwszych dni dostawał smoczek, chociaż nie był mocno smoczkowy, ssał pierś bardzo ładnie i przybierał dobrze na wadze, jedno drugiemu totalnie nie przeszkadzało. Otwory w tarczy pozwalają dziecku swobodnie oddychać. 

Warunki przechowywania: 
 
Smoczki mają osłonki, które ściągamy jak podajemy dziecku i jak tylko przestanie używać zakładamy. Jest to bardzo fajne i higieniczne rozwiązanie. Ja raz zgubiłam taką osłonkę i smoczek w bardzo krótkim czasie zrobił się brzydki taki matowy, wyparzanie nie pomagało i po prostu go wyrzuciłam i podałam następny.


Wady:
  • tarcza potrafi się odcisnąć na buzi dziecka 


     Moja opinia: 
Marka lovi zanim wprowadzi produkt na rynek, sprawdza we współpracy ze specjalistami na podstawie badań na ile jest on w stanie spełnić oczekiwania rodziców. Jeśli chodzi o moje oczekiwania to z mini smoczków, które mieliśmy okazję z synkiem testować jestem zadowolona, choć i jakieś wady też się znalazły i na bieżąco zamierzam dodawać recenzje kolejnych produktów. Może ktoś znajdzie też coś dla siebie a właściwie to dla swojego dziecka.

A ty korzystałeś/aś z mini smoczków? Jak je oceniasz?

2 komentarze:

  1. Mój synek nie korzysta ze smoczków tego typu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niektóre dzieci są antysmoczkowe albo preferują konkretny kształt ;)

      Usuń

Super, że jesteś ze mną.


Dodając komentarz zgadzasz się na przetwarzanie swoich danych osobowych.


Zostaw po sobie ślad a na pewno nie zostawię tego bez odzewu.

Dziękuję :)